Depresja reaktywna: kiedy żałoba staje się chorobą

Po ciężkich przeżyciach, żałobie, niektórzy ludzie nie są w stanie przezwyciężyć traumy. Jak rozpoznać tę formę depresji?

Depresja reaktywna, zwana dawniej depresją psychogenną, odpowiada przejściu w psychice ze stanu normalnego smutku do stanu patologicznego. Jest to depresja, której można nawet jeśli nie jest to wystarczające do jej wyjaśnienia, przypisać zewnętrzną przyczynę:

  • żałobę,
  • rozwód lub zerwanie,
  • poważny wypadek,
  • utratę wolności (pobyt w więzieniu),
  • utratę lub zmianę pracy,
  • przejście na emeryturę,
  • problemy finansowe,
  • agresja domowa,
  • mobbing w pracy
  • nagromadzenie napięć, których jednostka nie potrafi przezwyciężyć.

Klasycznym scenariuszem jest sytuacja, w której osoba (na przykład kobieta w okresie menopauzy) traci współmałżonka lub rodzica i nie jest w stanie przeżyć żałoby.

Depresja reaktywna występuje wtedy, gdy cierpienie psychiczne (smutek, samoocena, niemożność czerpania przyjemności), zaburzenia snu i apetytu utrzymują się z taką samą siłą kilka miesięcy po początkowym urazie.

 Objawy zaburzeń depresyjnych mogą rozwijać się powoli i dość „podstępnie”, czyli np. są objawami nie specyficznymi. Zazwyczaj dezorganizują nasze życie zawodowe, rodzinne i społeczne

  • objawy lęku,
  • trudności z zasypianiem,
  • uczucie ściskania w gardle,
  • przygnębienie, smutek,
  • rozpacz, płaczliwość,
  • utrata zainteresowań i przeżywania przyjemności,
  • niska samoocena, poczucie małej wartości i brak wiary w siebie, negatywny bilans życiowy,
  • zawroty głowy...

 

Czy istnieją predyspozycje do depresji reaktywnej?

Jednak ten punkt wyjścia dla depresji reaktywnej nie może być jedynym wytłumaczeniem przejścia na tę chorobę.

Pierwotny uraz jest przyczyną konieczną, ale niewystarczającą do wyjaśnienia mechanizmów depresji psychogennej. Dotyczyłoby to, ale nie tylko, bardziej wrażliwych osobowości, które już przeszły przez epizody depresyjne. Nie każdy przechodzi od smutku do melancholii (w patologicznym znaczeniu tego słowa), a ta sama osoba nie popada systematycznie w depresję za każdym razem, gdy jakieś wydarzenie zakłóca jej życie. Reakcja depresyjna jest również kwestią okoliczności i chwil.

 

Jak można leczyć depresję reaktywną?

 

Osoba chorująca na depresję reaktywną musi uświadomić sobie , co doprowadziło do powstania choroby i jak można z niej wyjść. Niezwykle istotne jest także, by chory zrozumiał, jakie uczucia nim kierują, by mógł samodzielnie się z nimi uporać. Leczenie farmakologiczne nie może rozwiązać problemu, który stał się przyczyną choroby, lecz często warto włączać je w terapię depresji. Psychoterapia jest bardzo wskazana, aby pomóc choremu w walce z negatywnymi myślami, które go nachodzą i podtrzymują depresję psychogenną. U tych osób często występuje silne poczucie winy. Obwiniają się o to, że nie opiekowali się zmarłym rodzicem, że przeżyli wypadek, że nie kochali osoby, która ich zostawiła. Choremu należy pomóc uświadomić sobie, jak silne poczucie winy irracjonalnie przypisuje samemu sobie. Obecność kochającego i troskliwego otoczenia nie zapobiega wystąpieniu depresji reaktywnej. Jest to jednak nieoceniona pomoc w radzeniu sobie z chorobą. Należy zaznaczyć, że depresja reaktywna przybiera również postać depresji maskowanej, zwłaszcza gdy staje się przewlekła.

Każdy miesiąc po śmierci bliskiej osoby powinien wiązać się ze stopniową zmianą samopoczucia i słabnięciem smutku, złości, żalu oraz poczucia niesprawiedliwości losu. Jeśli smutek nie maleje, ale rośnie, a poczucie straty zaczyna dominować w życiu, należy stan ten skonsultować z psychologiem.

Badania ankietowe od 4 zł.